Kto przygarnie przewlekle chorego?
Moja babcia jest po wylewie, jest sparaliżowana, nie mówi, ma zdiagnozowaną padaczkę - podaje Czytelniczka. - W naszym powiecie nie ma miejsca gdzie ktoś mógłby się nią zająć. Szpital wyczerpał już procedury medyczne, ale babcia potrzebuje nadal stałej opieki, której my jako rodzina nie jesteśmy w stanie jej zapewnić. Placówki w sąsiednich powiatach są przepełnione. Co robić?
Ostatnie odpowiedzi